Jerzy Karma
Referent
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:10, 27 Wrz 2013 Temat postu: Magia i woda |
|
|
JJW111000880
Na stronie Matrixexit ukazała się następująca notka o wodzie: [link widoczny dla zalogowanych]
Cytuję w całości:
Cytat: | Klastry wody możemy porównać do maleńkich dyskietek, które przechowują informację w postaci minimalnych ładunków elektromagnetycznych. Te ładunki można przenieść do wody poprzez kontakt fizyczny lub myślowy. Myśl jest informacją, która gromadzi się w klastrach wody. A ta trafia po wypiciu do komórek ciała.
Uwagi
! Najefektywniej programuje się wodę strukturyzowaną /harmonizowaną/.
! Klastry powiększają się w wodzie o wyższej temperaturze, dlatego najlepiej jest programować wodę ciepłą, ok 40 stop. C.
! Podczas przyjmowania wody z programem, pij ją powoli, trzymając chwilę w ustach tak, by program przeniknął przez podniebienie do Centralnego Układu Nerwowego.
Pozdrawiam
dr Fun:)Thomas |
Ukazały się komentarze. Na jeden odpowiedziałem.
Na cytowane poniżej wypowiedzi napisałem do Tow:) M.... jak nastepuje:
"już niejednokrotnie wspominałem, wszytko w "programowaniu" zależy od stanu umysłu. Jeśli umysł jest pełen wątpliwości w stosunku do jakiegoś
działania, to ono nie przynosi oczekiwanych efektów"/Tow. M..../
Stan umysłu, lecz również to może być stan umysłu drugiego człowieka.
Wówczas liczy się siła, moc, i wcale nie chodzi tu o moc mentalnej myśli.
Wygrywa większa siła.
Uzdrowiciel mający pokaźną moc uzdrawia nawet ateistów i wyśmiewających
się z uzdrawiania - wyśmiewających do czasu, aż poczuli moc uzdrowiciela,
która ich kołysała.
Zatem bywa też tak, że wystarczy wiara uzdrowiciela.
"Wątpliwości" są efektem działania programów sabotujących.
/.../ Bez oczyszczenia umysłu z biegunowych i przeciwnych sobie programów
- nie ma jedności w działaniu, ani w pełni zadowalających efektów." /Tow. M..../
To cenne spostrzeżenie i wartościowe.
Bo może mobilizować wielu do pracy nad sobą.
Jednak nie wyczerpuje całej wiedzy.
W pełni zadowalający efekt to doskonałość
Mogą jednak być efekty dobre, choć albo trwałe, albo okresowe.
Rzecz zależy od maga. Ten zaś może być osobą zewnętrzną.
Z zastrzeżeniem, że mag ma wpływu na każdego.
Są bowiem osoby, które są tak skonfigurowane energetycznie, że mag na nich
nie wpłynie nawet jeśli one weń wierzą.
" to, czy programy się zerują czy wzmacniają zależy od postawy umysłu obserwatora /w tym przypadku "programisty wody"/. Przestrzenią operacyjną
Q jest umysł jego użytkownika, więc można tworzyć w sobie swój własny
świat zasad" /Tow. M..../
Zależy to od nastawienia, czyli od postawy umysłu i mocy człowieka.
Nastawienia są dwa, bo płyną z dwóch źródeł: od dawcy nastawienia oraz do
biorcy.
Dawcą może być zewnętrzny mag - kreator - albo można być własnym
magiem dla samego siebie.
Tu należy podkreślić, że w pracy ze sobą zajmujemy dwie role.
Rolę dawcy drugą rolę jako odbiorca.
Należy być zatem i dobrym dawcą jak i dobrym odbiorcą - własnej magii.
Innym rodzajem nastawienia jest odbiór, a innym kreacja.
Kreacja jako myśl i jako moc.
"Ta sama zasada "własnego świata" pojawia się w zamierzchłych zapisach z historii magii, gdzie magowie/programiści rzeczywistości" /Tow. M..../
A jaki jest np. świat Buddy?
Czy jest to świat ziemskich ludzi?
Czy są oni w Buddzie, czy poza Nim?
Wszystko to współdziałające umysły mnóstwa magów: nieświadomych, mniej
lub bardziej świadomych, oraz świadomych.
Bardziej lub mniej karmicznie powiązanych.
Gdzie karmiczne powiązania to zbliżone stany wibracyjne, oraz ich echa.
"Wszystko dzieje się w przestrzeni umysłu, więc dla mnie /w moim świecie/ woda..." /Tow. M..../
Nie tylko jednego umysłu, ale ten jeden też działa
"Zauważam, że rzeczywistość jest plastyczna w równym stopniu jak umysł, który ją tworzy. Jeśli umysł jest skostniały to i rzeczywistość taką jest, trudno
w niej o zmiany." /Tow. M..../
Normalność to stan pomiędzy skostnieniem, a elastycznością.
Aby istnieć nie należy tracić gruntu.
Bo nawet widzenie jest rodzajem posiadania gruntu.
Nie ma doznań bez skostnień
Tyle że gdy skostnienie urasta do nieprzyjemnej granicy, to działa jak smierć.
Z drugiej strony brak jakiegokolwiek skostnienia, to także śmierć.
"W tych czynnościach z Q ważna jest konsekwencja, jak w ćwiczeniu
mięśni. Konsekwentne picie wody i programowanie jej na określony cel daje
szybsze efekty, niż zmiana celów co godzinę albo posiadanie ich w nazbyt
dużej ilości." /Tow. M..../
Konsekwencja, czyli sumowanie mocy (kumulacja jak w lotku) - gdy jest
niewystarczająca.
A zwykle jest niewystarczająca dlatego, że w przeszłości działały kumulacje o
przeciwnym kierunku.
Dlatego należy uzbierać tyle mocy, by pokonać owe przeciwne.
A zmiany celów oczywiście powodują rozproszenie mocy.
To jednak zależy od siły kowala
Są tacy, co mogą kuć konia co godzinę.
Tak naprawdę każdy programuje coś częściej, niż co godzinę - lecz robi to od
dzieciństwa rutynowo i z lekkością. Tak, że nawet o tym nie wie.
To robienie nowych rzeczy, nowych programów, męczy i obciąża - na
początku, przez jakiś czas.
Moc jest ważniejsza niż myśl.
Dla mocy bardziej służy ceremoniał, niż myśl.
Myśl jednak musi posiąść związek z danym jej ceremoniałem.
O wodzie polecam więcej na:
12. PROMIENIOWANIE MODLITWY
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/12-promieniowanie-modlitwy,312.html
10. ŻYWY, MARTWY CZŁOWIEK I WODA
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/10-zywy-martwy-czlowiek-i-woda,33.html
11. MYŚLI. UCZUCIA. UCZYNKI
http://www.boga.fora.pl/przypomnienie,8/11-mysli-uczucia-uczynki,39.html
Bądźcie w spokoju
Jerzy Karma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Karma dnia Pią 22:23, 27 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|