Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 4:37, 31 Maj 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Jeżeli więc komuś z was brakuje mądrości, niech prosi Boga" (Jak. 1:5).
Jak my jako naśladowcy Większego Salomona możemy korzystać z mądrości pochodzącej od Boga?
Ponieważ mądrość Jehowy została objawiona na kartach Jego Słowa, musimy starać się ją zgłębiać,
pilnie studiując Biblię, zwłaszcza relacje o służbie Jezusa, oraz rozmyślając nad jej treścią.
Czytasz:
(Przysłów 2:1-5) "Synu mój, jeśli przyjmiesz moje wypowiedzi i zachowasz u siebie moje przykazania,
aby swym uchem zwracać uwagę na mądrość, tak by skłonić serce ku rozeznaniu;
jeśli też przywołasz zrozumienie i wydasz głos za rozeznaniem,
jeśli będziesz tego szukał jak srebra i poszukiwał jak ukrytych skarbów,
to zrozumiesz bojaźń przed Jehową i znajdziesz poznanie Boga".
Ponadto powinniśmy stale prosić Jehowę o mądrość. Słowo Boże zapewnia, że szczere modlitwy o pomoc będą wysłuchane.
Dzięki wsparciu ducha świętego odnajdziemy w Słowie Bożym perły mądrości, które pomogą nam stawiać czoła wyzwaniom i podejmować rozsądne decyzje.
Czytasz:
(Łukasza 11:13) "Jeżeli więc wy, chociaż jesteście niegodziwi, umiecie dawać swym dzieciom dobre dary, o ileż bardziej Ojciec w niebie da ducha świętego tym, którzy go proszą!”
Salomon był nazywany „zgromadzającym”, który zbierał swych poddanych i „nieustannie (...) uczył lud wiedzy” (Kazn. 12:9, 10). Jezus jako Głowa zboru chrześcijańskiego również spełnia taką rolę, gdyż zbiera swych naśladowców,
by wysławiali Boga.
Czytasz:
(Jana 10:16) „A mam drugie owce, które nie są z tej owczarni; te również muszę przyprowadzić i będą słuchać mego głosu, i będzie jedna trzoda, jeden pasterz".
(Kolosan 1:1 "i on jest głową ciała, zboru. On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby mógł się stać pierwszym we wszystkim";
Dlatego powinniśmy przychodzić na chrześcijańskie zebrania, na których jesteśmy ‛nieustannie uczeni’.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:57, 03 Cze 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"We wszystkim pragniemy postępować uczciwie" (Hebr. 13:1.
Pewna kobieta w Indiach zgodziła się na studium Biblii i z czasem mogła zostać nieochrzczoną głosicielką. Wracając któregoś dnia z budowy Sali Królestwa, w pobliżu przystanku autobusowego zauważyła na ziemi złoty łańcuszek wart — jak się okazało — jakieś 800 dolarów. Chociaż sama żyje bardzo skromnie, zaniosła go na posterunek policji. Przyjmujący ją funkcjonariusz nie mógł uwierzyć własnym oczom! Potem inny policjant zapytał:
„Dlaczego zdecydowała się pani oddać ten łańcuszek?”.
Kobieta wyjaśniła: „Dzięki naukom z Biblii zmieniłam się i teraz jestem uczciwa”.
Urzędnik był pod takim wrażeniem, że do chrześcijańskiego starszego, który jej towarzyszył, powiedział:
„W naszym stanie żyje ponad 38 milionów ludzi. Jeśli możecie sprawić, żeby chociaż dziesięciu zmieniło się tak, jak ta kobieta, będzie to wspaniałym osiągnięciem".
Kiedy więc pomyślimy o milionach osób, których życie stało się lepsze dzięki pouczeniom od Jehowy, to mamy mnóstwo powodów, by Go wychwalać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:15, 10 Cze 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
‛Syn Człowieczy przyszedł po to, by dać swoją duszę jako okup w zamian za wielu’ (Mat. 20:2.
Jezus, pozostając wierny do śmierci, odsłonił ważny aspekt „świętej tajemnicy” (Kol. 1:26, 27).
Dowiódł ponad wszelką wątpliwość, że doskonały człowiek może wytrwać w „zbożnym oddaniu” i poprzeć zwierzchnictwo Boże nawet w obliczu najcięższych prób sprowadzonych przez Szatana (1 Tym. 3:16).
Składając „odpowiedni okup”, Jezus zapłacił karę za grzech odziedziczony przez potomków Adama i umożliwił dostąpienie życia wiecznego każdemu, kto uznaje go za Boże narzędzie wybawienia (1 Tym. 2:5, 6).
Po niespełna trzydniowym pobycie w grobie Chrystus został wskrzeszony i przez 40 dni ukazywał się uczniom — dowodząc, że żyje, i przekazując im dalsze wskazówki (Dzieje 1:3-5).
Potem wstąpił do nieba, by przedstawić Jehowie wartość swej cennej ofiary i czekać na wyznaczony czas, kiedy to miał zacząć być obecny jako mesjański Król.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 4:59, 12 Cze 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"O głębokości Bożego bogactwa i mądrości, i wiedzy! Jakże niezbadane są jego sądy i jak nie do wyśledzenia jego drogi!" (Rzym. 11:33).
Mądrość pochodząca od Jehowy pomaga podejmować rozsądne decyzje, a ponadto opiera się na dokładnej wiedzy i zrozumieniu.
Napisano:
(Jakuba 3:17) "Ale mądrość z góry jest przede wszystkim nieskalanie czysta, następnie usposobiona pokojowo, rozsądna, gotowa okazać posłuszeństwo, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, nie czyni stronniczych wyróżnień, nie jest obłudna".
Ponieważ Jehowa jest wszechmądry, mamy pewność, że Jego prawa wskazują nam najwłaściwszą drogę życiową.
On przecież najlepiej wie, czego nam potrzeba do szczęścia.
Czytasz:
(Przysłów 3:5-6) "Zaufaj Jehowie całym sercem i nie opieraj się na własnym zrozumieniu. 6 Zważaj na niego na wszystkich swych drogach, a on wyprostuje twe ścieżki".
Mądrość Jehowy, a także inne Jego niedoścignione przymioty, można dostrzec w tym, co zostało uczynione.
Czytasz:
(Rzymian 1:20) "Albowiem jego niewidzialne przymioty — jego wiekuista moc i Boskość — są wyraźnie widoczne już od stworzenia świata, gdyż dostrzega się je dzięki temu, co zostało uczynione, tak iż oni są bez wymówki";
Dzieła Jehowy — od największego do najmniejszego — odsłaniają różne cechy Jego osobowości.
Gdziekolwiek spojrzymy, czy to ku niebu, czy też na ziemię, po której chodzimy, wszędzie znajdujemy liczne dowody istnienia wszechmądrego i kochającego Stwórcy. Przyglądając się tym dziełom, możemy się o Nim dużo dowiedzieć.
(Psalm 19:1) "Niebiosa oznajmiają chwałę Boga, a o dziele jego rąk opowiada przestworze".
(Izajasza 40:26) „Podnieście oczy ku górze i popatrzcie. Kto stworzył te rzeczy? Ten, który ich zastęp wyprowadza według liczby, wszystkie je woła po imieniu. Dzięki obfitości dynamicznej energii — jako że jest również pełen werwy w swej mocy — ani jednej z nich nie brak".
To wspaniałe słowa, wspaniała prawda z której każdy człowiek powinien czerpać siły do życia w prawości i lojalności wobec Boga Jehowy naszego Stwórcy. Czyż tego ludziom nie jest najbardziej brak!?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:20, 19 Cze 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Ty zaś, Danielu, okryj te słowa tajemnicą (...) aż do czasu końca" (Dan. 12:4).
Przywrócenie rodzajowi ludzkiemu doskonałości utraconej przez Adama było elementem nadziei Izraelitów. Chrześcijańskie Pisma Greckie wyjaśniają, w jaki sposób Bóg umożliwi ludziom bezkresne życie w ziemskim raju. Dlaczego więc te widoki na przyszłość trzeba było odkryć na nowo?
Jezus zapowiedział, że fałszywi prorocy skalają jego nauki i że większość ludzi zostanie wprowadzona w błąd
Czytasz:
(Mateusza 24:11) "I powstanie wielu fałszywych proroków, i wielu wprowadzą w błąd".
Apostoł Piotr ostrzegł chrześcijan:
„Wśród was będą fałszywi nauczyciele” (2 Piotra 2:1).
Apostoł Paweł zaś wspomniał, że nastanie
„czas, gdy [ludzie] nie zniosą zdrowej nauki, lecz zgodnie z własnymi pragnieniami nagromadzą sobie nauczycieli, by im łechtali uszy” (2 Tym. 4:3, 4).
Inicjatorem zwodzenia ludzi jest Szatan, który posłużył się odstępczym chrześcijaństwem, by zakryć krzepiącą prawdę o zamierzeniu Bożym względem człowieka i ziemi.
Czytasz:
(2 Koryntian 4:3-4) "Jeśli więc oznajmiana przez nas dobra nowina istotnie jest zasłonięta, to jest zasłonięta wśród tych, którzy giną, wśród których bóg tego systemu rzeczy zaślepił umysły niewierzących, aby nie mogło przeniknąć oświecenie chwalebną dobrą nowiną o Chrystusie, który jest obrazem Boga".
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:29, 22 Cze 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Trwaj przy tych rzeczach, bo to czyniąc, wybawisz zarówno siebie, jak i tych, którzy cię słuchają" (1 Tym. 4:16).
Gdy przed napisaniem tych słów Paweł wybierał się do Macedonii, poprosił Tymoteusza, żeby został w Efezie. Dlaczego?
Niektóre osoby w tym mieście burzyły jedność w zborze przez wprowadzanie fałszywych nauk.
Tymoteusz miał za zadanie strzec duchowej czystości zboru. Jak mógł to robić?
Między innymi przez dawanie dobrego przykładu. Paweł napisał do niego:
„Dla tych, którzy są wierni, stań się wzorem w mowie, w postępowaniu, w miłości, w wierze, w nieskalanej czystości”.
Nieco dalej dodał:
„Zastanawiaj się nad tymi rzeczami; bądź nimi pochłonięty, aby twój postęp był jawny dla wszystkich” (1 Tym. 4:12, 15).
Ów postęp nie wiązał się z jakimś przywilejem, lecz z duchowymi przymiotami oraz uczynkami.
Właśnie pod tym względem każdy chrześcijanin powinien robić widoczne postępy.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 5:22, 13 Sie 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Wybawi swój lud od ich grzechów" (Mat. 1:21).
Jezus nie tylko uwalnia nas od dawnych grzechów, ale też otwiera przed nami widoki na lepszą przyszłość.
Wyzwalając swych naśladowców z niewoli grzechu, Jezus wybawia ich od gniewu Bożego i umożliwia nawiązanie opartej na miłości więzi z Jehową. Wyzwolenie od grzechu, które uzyskujemy dzięki Jezusowi, w przyszłości obejmie również uwolnienie od jego tragicznych następstw — od chorób, a nawet śmierci.
Aby pojąć, co to oznacza, przypomnijmy sobie, jak Jezus udał się do domu Jaira, któremu zmarła 12-letnia córka. Jezus zapewnił go: „Nie bój się, tylko uwierz, a zostanie wybawiona” (Łuk. 8:41, 42, 49, 50).
I dziewczynka ta naprawdę ożyła. Czy potrafisz sobie wyobrazić zachwyt jej rodziców?
Wydarzenie to uzmysławia nam, jakiej radości zaznamy, gdy podczas zmartwychwstania „wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego [Jezusa] głos i wyjdą” (Jana 5:28, 29).
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:55, 04 Wrz 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Muszę oznajmiać dobrą nowinę o królestwie Bożym" (Łuk. 4:43).
Dlaczego Jezus uczynił Królestwo Boże głównym tematem swej działalności?
Wiedział, że jako jego Władca razem ze swymi wskrzeszonymi, zrodzonymi z ducha braćmi usunie zasadnicze przyczyny ludzkich nieszczęść — grzech oraz Diabła. Czytasz:
(Rzymian 5:12) "Dlatego jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć, i w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
(Objawienie 20:10) "A Diabeł, który ich wprowadzał w błąd, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie już się znajdowali zarówno bestia, jak i fałszywy prorok; i będą męczeni dzień i noc na wieki wieków".
Z tego względu polecił swoim naśladowcom głosić o Królestwie aż do końca teraźniejszego systemu rzeczy.
Czytasz:
(Mateusza 24:14) "I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec".
Ludzie, którzy jedynie podają się za chrześcijan, nie uczestniczą w tym dziele — właściwie nie są w stanie brać w nim udziału. Dlaczego?
Co najmniej z trzech powodów.
Po pierwsze, nie mogą głosić o czymś, czego nie rozumieją.
Po drugie, większości z nich brakuje pokory i odwagi potrzebnej do radzenia sobie z drwinami i sprzeciwem, na które mogliby się narazić:
(Mateusza 24:9) „Wtedy ludzie będą was wydawać na ucisk i będą was zabijać, i ze względu na moje imię będziecie przedmiotem nienawiści wszystkich narodów".
(1 Piotra 2:23) "Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami. Gdy cierpiał, nie groził, ale poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością".
I po trzecie, fałszywi chrześcijanie nie mają ducha Bożego:
(Jana 14:16-17) "a ja poproszę Ojca i da wam innego wspomożyciela, aby był z wami na wieki — 17 ducha prawdy, którego świat nie może otrzymać, ponieważ ani go nie widzi, ani go nie zna. Wy go znacie, ponieważ z wami pozostaje i jest w was".
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 4:36, 15 Wrz 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć jego Syna" (Rzym. 5:10).
Nikomu z nas biologiczny ojciec nie był w stanie przekazać życia takiego, jakim ono powinno być — życia doskonałego.
(1 Tymoteusza 6:19) "niezawodnie zaskarbiając sobie wspaniały fundament na przyszłość, aby móc się mocno uchwycić rzeczywistego życia."
Przypomnij:
(Powtórzonego Prawa 32:5) "Oni zaś postępowali zgubnie; nie są jego dziećmi, wada jest ich własna. Pokolenie spaczone i przewrotne!"
Odtąd ludzkość żyje poza wszechświatową rodziną Jehowy i jest od Niego oddalona.
Niemniej jako jednostki możemy zabiegać o to, żeby Bóg przyjął nas do rodziny swych sług.
Ale jak to możliwe, skoro jesteśmy grzesznikami? W chwili chrztu prosimy Boga o czyste sumienie, żeby zyskać Jego uznanie.
(1 Piotra 3:21) "Odpowiednik tego teraz i was wybawia, mianowicie chrzest (nie usunięcie brudu z ciała, lecz prośba do Boga o dobre sumienie), przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa".
Wcześniej jednak musimy poczynić pewne kroki. Musimy nabyć wiedzy o Bogu, nauczyć się Mu ufać, okazać skruchę i zmienić swoje postępowanie:
(Jana 17:3) "To znaczy życie wieczne: ich poznawanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa".
(Dzieje 3:19) „Dlatego okażcie skruchę i nawróćcie się, by zostały zmazane wasze grzechy, żeby od osoby Jehowy nadeszły pory orzeźwienia"
(Hebrajczyków 11:6) "A bez wiary nie można się mu podobać, bo kto przystępuje do Boga, musi wierzyć, że on istnieje i że nagradza tych, którzy go pilnie szukają".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 6:48, 18 Wrz 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Idźcie więc i czyńcie uczniów z ludzi ze wszystkich narodów, chrzcząc ich w imię (...) ducha świętego" (Mat. 28:19).
A co z tymi, którzy przyjmują to zaproszenie, stają się uczniami Jezusa Chrystusa i przekazują je kolejnym osobom?
Im również dopomaga duch.
Będąc ochrzczeni ‛w jego imię’, współdziałają z nim i polegają na jego wsparciu. Pomyśl także o orędziu głoszonym przez pomazańców i rozrastającą się wielką rzeszę.
Zaproszenie to jest więc przekazywane dzięki jego oddziaływaniu. W gruncie rzeczy duch ten kieruje naszymi poczynaniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:55, 19 Wrz 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"Nie możecie być niewolnikami Boga i Bogactwa" (Mat. 6:24).
Kto się oddał Jehowie i poświadcza to swym życiem przez spełnianie Jego woli, zaznaje więcej szczęścia, niż gdyby się oddał czemuś lub komuś innemu. Na przykład sporo ludzi poświęca życie na zdobywanie dóbr materialnych i w rezultacie nie osiąga prawdziwego szczęścia ani autentycznego zadowolenia.
Tymczasem osoby oddane Jehowie znajdują trwałe szczęście. Uszczęśliwia ich zaszczyt bycia „współpracownikami Bożymi”. Poświęcają się jednak nie dziełu, lecz samemu Bogu.
Czytasz:
(1 Koryntian 3:9) "My bowiem jesteśmy Bożymi współpracownikami. Wy jesteście Bożym polem uprawnym, Bożą budowlą".
A On bardziej niż ktokolwiek inny potrafi docenić ich ofiarność. Swym lojalnym sługom przywróci nawet młodość i już na zawsze będą mogli odnosić pożytek z Jego opieki.
Czytasz:
(Hioba 33:25) "Niech jego ciało stanie się jędrniejsze niż w młodości; niech powróci do dni swego młodzieńczego wigoru’".
(Hebrajczyków 6:10) "Gdyż Bóg nie jest nieprawy, żeby miał zapomnieć o waszej pracy oraz o miłości, którą okazaliście jego imieniu przez to, że usługiwaliście świętym i w dalszym ciągu usługujecie".
Poświęcenie życia Jehowie pomaga nawiązać z Nim bliską więź. Biblia zachęca:
„Zbliżcie się do Boga, a on zbliży się do was” (Jak. 4:.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miłujący prawdę
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:04, 21 Wrz 2011 Temat postu: Re: Codzienne badanie Pism. |
|
|
"We wszystkim pragniemy postępować uczciwie" (Hebr. 13:18 ).
Żyjemy w czasach powszechnej nieuczciwości, toteż może nie być łatwo przeciwstawiać się pokusie do wprowadzania w błąd pracodawcy. Niejeden poszukujący zatrudnienia ucieka się do jawnych kłamstw.
Aby zdobyć lepszą lub popłatniejszą pracę, wyolbrzymia w życiorysie informacje dotyczące na przykład wykształcenia czy doświadczenia zawodowego. A wielu już zatrudnionych udaje, że wykonuje swoje zadania służbowe.
Tymczasem wbrew zasadom przyjętym w firmie zajmują się oni własnymi sprawami — czytają materiały niezwiązane z pracą, prowadzą prywatne rozmowy telefoniczne, wysyłają e-maile lub SMS-y albo buszują po Internecie.
Prawdziwi chrześcijanie uważają uczciwość i prawdomówność za swój obowiązek.
Czytasz:
(Przysłów 6:16-19) "Jest sześć rzeczy, których Jehowa naprawdę nienawidzi; owszem, siedem jest rzeczy obrzydliwych dla jego duszy: wyniosłe oczy, język fałszywy i ręce, które przelewają krew niewinną, serce knujące nikczemne zamysły, stopy, które śpiesznie biegną do złego, świadek fałszywy, który szerzy kłamstwa, oraz każdy, kto wznieca swary między braćmi"
Dlatego w czasie, za który otrzymują wynagrodzenie, zajmują się pracą.
Czytasz:
(Efezjan 6:5-8 ) "Wy, niewolnicy, bądźcie posłuszni tym, którzy są waszymi panami w sensie cielesnym, z bojaźnią i drżeniem w szczerości waszych serc, jak Chrystusowi, nie przez służbę dla oka jako przypodobujący się ludziom, lecz jako niewolnicy Chrystusa, wykonujący wolę Bożą z całej duszy. Służcie jako niewolnicy mający dobre skłonności, tak jak dla Jehowy, a nie dla ludzi, bo wiecie, że każdy — cokolwiek by dobrego uczynił — otrzyma to z powrotem od Jehowy, czy jest niewolnikiem, czy wolnym".
Sumiennym podejściem do niej przynoszą też chwałę swemu niebiańskiemu Ojcu.
(1 Piotra 2:12) "Trwajcie w swym szlachetnym postępowaniu wśród narodów, żeby w tym, co mówią przeciw wam niczym złoczyńcom, mogły dzięki waszym szlachetnym uczynkom, których są naocznymi świadkami, wychwalać Boga w jego dniu przeglądu".
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Karma
Referent
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:34, 03 Paź 2011 Temat postu: Niewolnictwo to nie sprawka Boga |
|
|
JJW111000747
Cytat: | (Efezjan 6:5-8 ) "Wy, niewolnicy, bądźcie posłuszni tym, którzy są waszymi panami w sensie cielesnym, z bojaźnią i drżeniem w szczerości waszych serc, jak Chrystusowi, nie przez służbę dla oka jako przypodobujący się ludziom, lecz jako niewolnicy Chrystusa, wykonujący wolę Bożą z całej duszy. Służcie jako niewolnicy mający dobre skłonności, tak jak dla Jehowy, a nie dla ludzi, bo wiecie, że każdy — cokolwiek by dobrego uczynił — otrzyma to z powrotem od Jehowy, czy jest niewolnikiem, czy wolnym" |
Te słowa są jednymi z tych, które Paweł wypowiedział od siebie. Myślał, że wszystko, co się dzieje to dzieje się za sprawą woli Boga w tym sensie, że tak chciał Bóg.
Niewolnictwa Bóg nie chciał. Dał jednak wolną wolę ludziom. I to jedyny związek niewolnictwa z wolą Boga - pośredni: Bóg dał wolna wolę ludziom - następstwem jej ludzie wprowadzili niewolnictwo.
I ludzie znosili niewolnictwo.
Słowa Pawła nosiły i noszą w sobie nawet aspekt zła - tak samo jak niewolnictwo - często związane z wyzyskiem - było złem.
Gdyby wszyscy uwierzyli słowom Pawła, to niewolnictwo prawdopodobnie istniałoby oficjalnie do dziś.
Całe szczęście, że wielu albo nie znało tych słów Pawła, albo ich nie potraktowało poważnie, i walczyli o swoją wolność. Walka o wolność zaś zwracała bardziej uwagę na to, że ludzie nie chcą być niewolnikami. To z pewnością otworzyło oczy niejednemu wolnemu, który był wrażliwy na krzywdę innych ludzi.
Brak walki o wolność - ślepe posłuszeństwo niewolników panom - równało się z akceptacją niewolnictwa i z jego utrzymywaniem.
Paweł sie bardzo mylił. Bóg nie chciał niewolnictwa. Czyż to nie On sam obdarzył ludzi wolną wolą?
To ludzie wprowadzili niewolnictwo i ludzie je znieśli.
Znieśli wbrew woli Pawła, lecz zgodnie z wolą Boga.
Jednak słowa Pawła można rozumieć też inaczej.
Prawdopodobnie dotyczyły one jedynie określonych sytuacji.
Niewolnik np. zostawał chrześcijaninem, a jego pan nie. Gdy niewolnik ów wcześniej nie miał potrzeby buntu wobec niewolnictwa, mógł w nowej sytuacji - zostania chrześcijaninem - nie wiedzieć jak postępować: Czy może służyć niechrześcijaninowi?
I tutaj Paweł udzielił może wskazówki, że tak.
Wskazówka ta jednak nie była pełna, bo wielu mogło uznać ją za zgodę na niewolnictwo jako na wolę Boga.
Paweł powinien był zaznaczyć, że: Kto chce pozostać jako niewolnik, niech nim pozostanie i pełni swoje powinności, a kto nie chce - niech szuka wyzwolenia.
Tego jednak Paweł nie powiedział.
Niewolnictwo wydawało się być czymś tak naturalnym i pewnym w tamtych czasach, że nawet w "proroctwie" o czasach ostatecznych czytamy:
Ap 13:16: " I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło." (BT)
Ale nie tylko Paweł i Jan błądzili taką postawą, błądził tak samo Piotr:
1 Ptr 2:17-21
17. Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, czcijcie króla!
18. Niewolnicy! Z całą bojaźnią bądźcie poddani panom nie tylko dobrym i łagodnym, ale również surowym.
19. To się bowiem podoba [Bogu], jeżeli ktoś ze względu na sumienie [uległe] Bogu znosi smutki i cierpi niesprawiedliwie.
20. Co bowiem za chwała, jeżeli przetrzymacie chłostę jako grzesznicy? - Ale to się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a przetrzymacie cierpienia.
21. Do tego bowiem jesteście powołani. Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami.
(BT)
I ilu dziś królów pozostało u władzy?
Gdzie są formalni niewolnicy, których wówczas było tysiące?
Skoro to się wg Piotra Bogu podobało?
Chrystus cierpiał - owszem - ale On przyszedł ludzi zbawić. Piotr zapomniał, że sam tego miał dokonać.
Zapomniał, że Chrystus nie był nieudacznikiem godzącym się na wszystko, jak sytuacja tego wymagała, to wziął bicz do ręki.
I gdy raz tłum chciał go pojmać, to "przeszedł pośród nich".
Jedynie pozwolił się pojmać wtedy, gdy miał wypełnić proroctwo.
Jezus akcentował to, że uczniowie jego nie rozumieli w pełni ani jego misji, ani Jego nauk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|