Forum www.boga.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Dusza i starożytne drogi

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Rozwój duchowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agemen




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:03, 17 Gru 2009    Temat postu: Dusza i starożytne drogi

Cytat:
Kim lub czym jest Dusza? Czy istnieje nieśmiertelność? Co oznacza wieczność? Gdzie jest niebo? Na te pytania nie ma łatwych i przekonywających odpowiedzi.
Te same problemy zajmowały już mędrców i wizjonerów starożytności, a szczególnie Orientu. Zastanawiali się oni, znajdowali rozwiązania i wyrażali swe odkrycia w języku i stylu, który odpowiadał ich czasom. Pradawne nauki i prymitywne kultury znają właściwe odpowiedzi na zagadki, które nurtują współczesny ludzki umysł. Co więcej, ci mędrcy umożliwili innym samodzielne dotarcie do tych samych odkryć, ponieważ opracowali metody i techniki o charakterze religijnym lub psychologicznym, które stanowiły klucz do najprawdziwszego osobistego doświadczenia w królestwie ducha. Te metody były faktycznie efektywne, lecz obecnie wydają się nieco zbyt odległe jak na nasze gusta, temperamenty i uwarunkowania.
Takimi strażnikami psychologicznej wiedzy byli między innymi indyjscy jogini, żyjący w odosobnieniu, dobrotliwi mędrcy w Chinach, potężni kapłani Egiptu, ekstatycznie oddani bogom sufici z Persji, nie istniejący już druidowie z wczesnej Brytanii, kapłani-wodzowie Inków.

Wiedzieli oni o pewnej Drodze, a niektórzy z nich nią kroczyli. Pozwalało im to na zadziwiające duchowe transformacje. Ich dzisiejsi następcy w większości zapomnieli o tej Drodze lub ją zignorowali, a tylko naprawdę nieliczni wciąż po niej stąpają. Do nas, ludzi Zachodu, zbawienie przyjdzie tylko wówczas, gdy powtórnie nauczymy się tej metody – teraz nieomal całkowicie zagubionej w mrokach starożytności...

Paul Brunton "PRZEBUDZENIE BOGA" str.13-14

Czy rzeczywiście jest zagubiona? Czy tylko my zagubiliśmy się bardziej w świecie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agemen




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:26, 17 Gru 2009    Temat postu: Praca, cierpliwość, wytrwałość

Cytat:
... szukanie odpowiedzi na najważniejsze pytanie człowieka wymaga pewnego wysiłku, duchowej i osobistej praktyki, która jest wewnętrznym procesem działającym na podobieństwo młota pneumatycznego. Młota drążącego ziemię powoli i nieustępliwie, aby w końcu trafić na litą skałę Prawdziwego Boskiego Ego, pozornie ukrytego głęboko pod powierzchnią.
To ćwiczenie ma w sobie coś z modlitwy, coś ze stałego intelektualnego wysiłku biegnącego wzdłuż jednego toru. A jednocześnie, paradoksalnie, najwyższa faza owej medytacji to całkowity brak jakiegokolwiek wysiłku. Poprzez taką praktykę, powtarzaną z uporem i nadzieją, człowiek może w końcu odkryć własnego nieśmiertelnego ducha, nawet żyjąc jednocześnie we własnym słabym ciele.
Panowanie nad umysłem nie może być ograniczone do kilku stałych reguł i określonych formuł, jak dzieje się to z innymi naukami. Bardziej zaawansowane praktyki są zbyt ulotne, by przekazać je właściwie poprzez nieożywiony druk; trzeba ich nauczać w poszanowaniu czasu, to znaczy musi to czynić nasz osobisty nauczyciel.
Takiego nauczyciela trudno jednak znaleźć w wieku gardzącym medytacją i gdy większość aspirantów trudno w tej roli zaakceptować. Dzieje się tak, ponieważ sami w sobie nie zdają oni egzaminu – prób milczenia, intuicji, duchowej dojrzałości, gotowości i wierności.

Mimo to można studiować i doskonalić elementarne i dalsze stopnie zaawansowania bez pomocy nauczyciela i taką instrukcję z powodzeniem da się przekazać na piśmie.
/.../
...jedna metoda może być tak samo dobra jak druga, pod warunkiem, że odpowiada naszym osobistym inklinacjom, temperamentowi i postawie.
Zwykle człowiek żyje nieświadom tego, co kryje się pod powierzchnią jego istoty, podobnie jak góra lodowa, której większa część ukryta jest pod wodą. Profesor William James, osławiony harwardzki psycholog, uznał odkrycie podświadomości za jedno z największych osiągnięć człowieka. Oznacza ono, że świadomi jesteśmy tylko niewielkiej części tego co dzieje się w naszych umysłach.
Dziewięćdziesiąt procent czynności mózgu zachodzi całkowicie bez naszej wiedzy - w podświadomości. Dlatego też wszelkie metody wejścia w medytację opierają się na wyeliminowaniu świadomości poprzez pewne fizyczne, psychiczne lub emocjonalne działania, co pozwala sobie uświadomić istnienie głębszych poziomów umysłu.
/.../
... mądry człowiek nie będzie się spierał co do sposobu osiągnięcia celu; zezwoli na całkowitą swobodę wyboru, wiedząc dobrze, że ostateczny cel jest – i musi być – identyczny. We wszechświecie istnieje tylko jedna siła wyższa i ktokolwiek skontaktuje się z nią dzisiaj, zastanie ją taką samą, jaka była dwa tysiące lat temu, i jaka będzie za dwa tysiące lat.
Zmienia się nie boska esencja, lecz ludzkie o niej wyobrażenie.

Paul Brunton "PRZEBUDZENIE BOGA" str. 18 - 19


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agemen




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:33, 17 Gru 2009    Temat postu: Poza świadomością

Cytat:
... nie da się przekroczyć granic badań naukowych bez uprzedniego pokonania granic ludzkiej świadomości

Paul Brunton "PRZEBUDZENIE BOGA" str.6


Cytat:
Hindusi, którzy wniknęli głęboko w te kwestie już tysiące lat temu, zanim pierwszy zachodni naukowiec podjął takie rozważania, oparli swe doktryny na założeniach istnienia uniwersalnego ducha, który jednocześnie przenika świat oraz stworzenia na nim żyjące; przyjęli tym samym, że ludzki duch posiada w sobie to objawienie, którego poszukuje.

Człowiek nie ma wątpliwości co do istnienia własnego umysłu, a jednak z uporem odrzuca twierdzenie częstokroć powtarzane przez psychologów, teraz potwierdzane licznymi dowodami, że główna część jego umysłu – a co za tym idzie jego samego – funkcjonuje bez jego świadomej wiedzy. I że ta zakryta część wpływa na niego w stopniu o wiele większym, niż on to sobie uświadamia.


Paul Brunton "PRZEBUDZENIE BOGA", str.9


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agemen




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:46, 17 Gru 2009    Temat postu: Dzisiejsze mentalne opory

Cytat:
Formą medytacji najbliższą ludziom Zachodu jest religijny mistycyzm.
Wielcy święci chrześcijaństwa, tacy jak św. Augustyn, Jan od Krzyża, św. Teresa, Thomas a’Kempis i George Fox, zostali wyniesieni na wyżyny religijnej ekstazy i ujrzeli świętą rzeczywistość.
Uzyskali to kontemplując wyobrażenie, życie i nauki Jezusa Chrystusa, często łącząc medytację z surową ascezą. Nie trzeba dodawać, że efektywność takiej formy medytacji zależy od posiadania religijnego temperamentu i od najwyższego uwielbienia, jakie w człowieku wzbiera podczas milczących modlitw.
Poprzez intensywne oddanie Bogu lub wysłannikowi Boga, człowiek dzięki sile oczyszczonych emocji może zostać wyniesiony na poziom boskiego doświadczenia, gdzie jego osobowość stopi się w jedno z większą istotą Duszy.
Jednakże w naszym sceptycznym, racjonalnym i wątpiącym we wszystko wieku wielu ludzi taka droga nie pociąga. Żadna religijna osobowość nie wzbudza u nich głębokiej czci ani radosnego uwielbienia, chociaż może wywoływać szczere poszanowanie.
Religia i jej zasady straciły siłę przekonywania. Kultem otacza się umysł, a zimne liczby Nauki zostają wyniesione na piedestały w świątyniach.


Paul Brunton "PRZEBUDZENIE BOGA", str.10


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Rozwój duchowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island