Napisane poza tematem

.

Poniższe posty usunąłem z tematu:

Człowiek a upadli aniołowie

tymczasowy133

@Jerzy Karma

rozumiem, że moje sugestie odniosły przeciwny skutek ;(
to były sugestie, więc jest OK

p.s.
naprawdę ciężko się czyta długie posty Sad

tymczasowy133

Szukam wiedzy, nie zaś wywodów i niepotwierdzonych tez lub stwierdzeń. Confused

Martwi mnie, że mało tu znajduję konkretów, a dużo "ględzenia" i pouczania.
Crying or Very sad

Uważam, że dysponuję wiedzą zebraną przez dobrych kilkanaście lat i sporą bazą materiałów i publikacji, także Tatarkiewicza Smile

(to do kolegi Jerzego)

Bardzo dużo czytam/czytałem m.in. nt Biblii i mam niezłe dojście do biblistów i publikacji kościelnych naukowców (osobiste kontakty i trochę zawodowe dojścia z mojej "właściwej" branży)

Wszelkie wypowiedzi w stylu, "bo tak uważam" czy "statystyka intuicyjna" proszę sobie darować i lepiej mi nic nie odpisywać.

Jeśli jest ktoś kto zechce naprawdę podyskutować, żeby poszerzyć moją i może swoją wiedzę to jestem tu oczywiście tylko tymczasowo Wink

p.s.
Jakbym uważał, że wiem wszystko tobym nie zawracał sobie głowy forami.
@Jerzy - prosze sobie darować uwagi w tylu
"Zatem ostatecznie jednak samodzielnie nie myślisz i polegasz na myśleniu innych? "
ponieważ:
1. są ukrytymi atakami
(jest to w komunikacji tzw. uogólnienie, odsyłam do stosownej wiedzy, odsyłam do podstaw prawidłowej komunikacji)
2. są wewnętrznie niespójne
(z jednokrotnego faktu wysuwamy twierdzenie, bez udowodnienia jego prawdziwości w innych przypadkach, odsyłam do metodyki dowodzenia twierdzeń)
3. nie wnoszą nic do meritum
(po raz kolejny pojawia się wątek poboczny, zamiast skupić się na odpowiedzi)
4. są jawnie nieprawdziwe
(fakt czytania innych nie oznacza braku własnych przemyśleń)

Jerzy Karma

Cóż... nikogo nie atakowałem...
Cytowane zdanie jest przecież zdaniem pytającym - kończy się znakiem zapytania.

Szkoda, że nie wskazałeś które z reprezentowanych stwierdzeń postrzegasz jako niepotwierdzone.

Szkoda też, że nie pozostawiłeś śladu po wiedzy - która wg Twoich słów jest wiedzą "zebraną przez dobrych kilkanaście lat"...

Zwracam też uwagę, że nigdy nie użyłem wypowiedzi typu: "bo tak uważam".

Natomiast pojęcie "statystyka intuicyjna" widzę, że zostało w ogóle nie zrozumiane.

Ad3.: Czy "nie wnoszą nic do meritum"?

To zależy od rozmówcy i jego otwartości umysłu.
Moje pytanie: - Zatem ostatecznie jednak samodzielnie nie myślisz i polegasz na myśleniu innych? - oznaczało dokładnie to, co napisałeś teraz: "fakt czytania innych nie oznacza braku własnych przemyśleń".

I właśnie tym pytaniem chciałem zwrócić na to Twoją uwagę Smile

Jeśli zaś Ty czytając innych masz własne przemyślenia - to dlaczego uważasz, że inni ich nie mają? Np. czytając wątki tego forum.

P.s.
Czasem i w koszu trzeba zrobić porządki segregacyjne.
Gdy się jednak już odróżnia śmietnik od innych rzeczy, to raczej się go unika.