Bóg, szatan, człowiek.

Abba...

Co prawda jest to forum boga, a ten zapewne nie omieszka odsłonić swej natury, lub wykorzystać swej władzy, by usunąć konto na którym zapisuję te treści, to jednak uczynię to na wypadek gdyby dane było na nich spocząć, oku, które nie jest tak wszechwładne w tym miejscu, i za którym nie stoi nad intelekt.

Celem Boga, jest bezustanne inspirowanie, nawet przy użyciu cudów wszelkich, do odnajdywania i rozpoznawania jego natury.

Celem Szatana jest wyłączne wykazywanie błędów...

Jeśli rodzi się w tobie, chęć zainspirowania kogoś, do eliminacji błędów zawartych w tych twierdzeniach, to jesteś człowiekiem, łączącym oba cele, przez co ich źródła wydają się być jednorodne.

Jerzy Karma

JJW111001032

Niewiele przeczytałeś tematów na forum. Dlatego nie wiesz, że na tym forum, które jest przeznaczone tematyce związanej z Bogiem, jest także mowa o wszystkim, co bywa związane z Bogiem. (Nie jest to forum Boga, a jeśli jest to na takiej samej zasadzie jak wiele innych rzeczy należy do Boga.) Z pewnością zaś z Bogiem możemy powiązać człowieka, choćby przez samo to, że myśli nad tym, czy Bóg jest, czy też Go nie ma.
I już nawet Ty w swoim powyższym poście kojarzysz pojęcie Boga z pojęciem Szatana.
Gdybyś znał tematykę forum to byś wiedział, że były już na nim wątki zajmujące się tematyką Szatana.
Szkoda, że zaczynasz coś pisać, nie poznawszy najpierw tego, co już jest na forum.

Z Twojego powyższego postu wynika, że mniemasz, iż znasz cel Boga, oraz że znasz cel Szatana.
Zapoznałem się, zatem z Twoją opinią o ich celach.

Nie uważam Tej Twojej opinii za zgodną z prawdą.
Jest ona także wewnętrznie sprzeczna.
Dlatego, iż wykazanie błędów jest inspiracją do dalszego szukania tego, co właściwe.
Wg Twoich definicji, zatem Szatan byłby jednocześnie Bogiem, a Bóg Szatanem.

Jeśli wg Ciebie wykazałem błąd, to wg Ciebie jestem przeciwnikiem Boga.
Jeśli zaś udało mi się Cię zainspirować do kontynuacji poszukiwania prawdy o świecie, to wg Twoich definicji powinieneś mnie uznać za przeciwnika Szatana.

Na wstępie wspomniałeś o naturze Boga i o tym, że On może ją odsłonić.
On cały czas ją odsłania.
By jednak ją zobaczyć, należy posiąść taką samą naturę.
By zaś ją posiąść, należy porzucić najpierw swoją.

Odnośnie tego, że Bóg usunie Twoje konto, to kiedyś z pewnością całe to forum zniknie.
Zatem konto Twoje i moje.

A tak naprawdę to możesz wyjawić swój cel, w jakim napisałeś powyższy post?
Bo w rzeczywistości w innych wątkach nie potrafisz ani obronić swoich myśli, ani też przyznać się do błędów.

By poznawać prawdę ważne jest wyzbycie się ego.
Ego, bowiem lubi trzymać się błędów, gdyż z nich jest zbudowane.

Jerzy Karma